Kruk krukowi oka nie wykole, ale lubi gdy to ktoś inny robi.
Zdjęcie:Imię: Isleen Salvere (Leen, Issi)
Wiek: 20 lat
Data urodzenia:
Rasa: Nefilim
Charakter: Isleen jest osobą zamkniętą w sobie i cichą. Przyczynę jej zachowań z łatwością można odnaleźć w jej smutnym dzieciństwie o którym dziewczyna nie lubi mówić. Na co dzień właśnie taka jest, że nie ma z nią kontaktu i cały czas słucha muzyki bądź rysuje albo robi i to i to. Często bardzo ciężko się z nią dogadać, ale dla osoby cierpliwej to zazwyczaj nic trudnego. Mogłoby się zdawać, że jest typową sierotką marysią, ale tak nie jest. Isleen potrafi być niesamowicie zawzięta i nieustępliwa. Gdy już na czymś jej zależy to zrobi wszystko by to chronić, nie ważne za jaką cenę. Mimo tego, że walka idzie jej nie najlepiej to dziewczyna jest bardzo sprytna i błyskotliwa. Poza tym uwielbia zaszywać się w cichych miejscach, głównie w bibliotekach w których zawsze odnajdzie dla siebie jakąś interesującą książkę. Lubi się uczyć i jest w tym bardzo dobra, często stara się rozwiązywać różne zagadki i tym podobne rzeczy, to dla niej niezła frajda i właśnie z tego powodu często w żartach słyszała, że powinna zostać detektywem. Uwielbia się nad czymś skupić, posiedzieć i potrudzić się nad tym, aż nie dostanie upragnionej odpowiedzi.
Aparycja: Isleen ubiera się tak jak każda typowa nastolatka, choć jej ubrania zazwyczaj są w czarnych lub szarych odcieniach, rzadko ma na sobie jakieś kolorowe ciuchy. Na prawej dłoni ma tatuaż, który zrobiła sobie jako prezent z okazji osiemnastych urodzin. Tatuaż ten przedstawia kruka zbudowanego z metalu, śrub, zębatek i tym podobnych przedmiotów, w którego odsłoniętej piersi bije ludzkie serce. Poza tym na plecach, na samym ich środku, znajduje się kolejny tatuaż przedstawiający okrąg w którym znajdują się cztery runy: Thurisaz, oznaczająca niezłomność, Isaz, oznaczającą opanowanie, Laguz, oznaczająca odporność oraz Ingwaz, oznaczająca cierpliwość.
Dar: Isleen posiada dar widzenia. Widzi ona róże wizje, które przepowiadają przyszłość lub mają za zadanie pomóc w rozwikłaniu jakiejś zagadki. Niestety jednak wizje nie są jasne, często są to po prostu symbole, wiersze, słowa i tym podobne i Isleen musi poskładać wszystko w jedną całość by odczytać swoją wizję. Poza tym wizje są bolesne i często podczas nich traci przytomność, a z jej nosa oraz oczu płynie krew i zazwyczaj po wizji nie czuje się najlepiej. Czasem w stanie jest zobaczyć jakiegoś ducha i podejrzewa, że jest to po prostu dodatek do jej mocy wizyjnych. Poza tym posiada zdolność zatrzymania kogoś i uniemożliwienia mu poruszania się przez bardzo krótki czas, a czasem potrafi delikatnie taką osobę lub jakąś rzecz za pomocą siły woli podnieść i nią rzucić, ale kończy się to potwornym bólem głowy co z połączeniem jej mocy wizyjnych sprawia, że nie ma siły na nic innego niż uwalenie się na kanapie i nieruszanie się przez jakiś tydzień.
Zainteresowania: Isleen kocha czytać, rysować oraz słuchać muzyki na swojej MP3. Nie lubi tłoku i kocha zaszywać się w cichych miejscach w których nikt jej nie będzie przeszkadzał. Zazwyczaj siedzi do bardzo późna gdyż kocha noc. Uwielbia ją głównie dlatego, że ma od wszystkich i wszystkiego spokój, ale jest jeszcze jeden powód - gwiazdy. Kocha oglądać je przez teleskop i spacerować nocą by je podziwiać.
Historia*: Jej dzieciństwo nie było usłane różami. Gdy była mała jej rodzice zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, a ona stała się sierotą i trafiła do domu dziecka. Trafiała do wielu rodzin zastępczych, ale nikt nie chciał tak "dziwnego" dziecka jak ona. Nikt nie radził sobie z jej wychowaniem i szybko z powrotem wracała do domu dziecka. Czy płakała? Nie, nie płakała. Kiedy inne dzieci starały się każdemu przypodobać by tylko trafić do jakiegoś dobrego domu, ona zawsze wszystko ignorowała. W sumie to chyba nawet nie chciała trafić do żadnej rodziny. Głównie dlatego, że nikt nie mógł jej zrozumieć. Zawsze widziała różne rzeczy. W swoich snach. Czasem na jawie. Niedługo później zaczęła mdleć co jakiś czas i miewała dalej dziwne sny, słyszała i widziała w nich różne dziwne rzeczy. Nikt jej nie wierzył. Wszyscy mówili jej, że będzie dobrze, że ją wyleczą. Tylko, że oni nie wiedzieli, że jej się nie da wyleczyć i ona o tym doskonale wiedziała. W końcu nauczyła się by nie mdleć przy innych, a zwłaszcza przy opiekunach z domu dziecka i nic nikomu o niczym nie mówiła, a oni myśleli, że jej przeszło. Cóż, pomylili się. W końcu nauczyła się jak interpretować swe wizje i zaczęła próbować je rozwiązywać. Zaczęła sobie ze wszystkim radzić sama. W końcu dorobiła się mieszkania, jakiejś pracy i udało jej się w miarę ułożyć swoje życie.
Rodzina*: Isleen nie ma rodziny, żyje sama. Jej rodzina zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. W sumie to ledwo co ich pamięta. Wie jedynie, że jej matka miała na imię Elizabeth.
Anielski przodek: Razjel – "anioł tajemnych światów i wódz najwyższych tajemnic".
Orientacja seksualna: Heteroseksualna
Partner*: Brak
Zwierze*: Nie posiada zwierzęcia, ale chętnie by jakieś przygarnęła. No, może kiedyś tam.
Inne*:
Tatuaż znajdujący się na plecach Isleen przedstawiający cztery runy
Inne Zdjęcia*:
Kontakt: [Gmail] seaa48pl@gmail.com [Doggi] Cassandra48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz