Zablokował mój cios, jednak na marne. Moje ataki z minuty na minutę były to coraz brutalniejsze. O włos, a by się przewrócił. Jego ciosy były łatwe do przewidzenia i wykonania uniku. Napierałam coraz mocniej, aż w końcu chłopak się przewrócił. Zatrzymałam się, dopiero gdy główka węża była tuż przy jego szyi.
Opuściłam broń, po czym zmieniłam ją w bicz, a następnie z powrotem w bransoletkę. Wyszłam z pomieszczenia, aby nie mógł mnie dogonić. Poszłam od razu do pokoju się odświeżyć, aby następnie sięgnąć po butelkę wody i ruszyć do biblioteki. Musiałam przeczytać o tym, jak można zablokować, przeszłość tak byłoby najlepiej bądź dać fałszywe wspomnienia. Komuś innemu, aby nie pamiętał. Jednakże zapewne ten powiedział swojej siostrze, co już rodzi problemy.
Ruszyłam pewnie do biblioteki i poszłam w głąb półek. Sięgnęłam, jednak nie dosięgałam księgi. Zaczęłam rozglądać się za jakąś drabinką czy pufa. Nic takiego nie znalazłam. Westchnąłem jedynie i zaczęłam się wspinać po półkach. Ostatecznie złapałam ją, ale straciłam równowagę i spadłam w czyjeś ramiona. Odstawił mnie na bok, po czym usiadłam na fotelu.
- Co tu robisz? - spytałam.
- Przechodziłem i cię zauważyłem. - powiedział. Choć wydawało się, iż jest coś jeszcze poza tym. Wzruszyłam ramionami, aby po chwili otworzyć księgę i zacząć czytać.
Roth?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz