Imię: Alexis (Alex) Black
Wiek: 19 lat
Rasa: Nefilim
Podgatunek: łowczyni wychowana poza rodem
Charakter: Alexis z pewnością nie należy do osób, które już przy pierwszym spotkaniu uznają Cię za przyjaciela. Wręcz przeciwnie, przy nieznajomych dziewczyna staje się oschła i nieszczególnie miła. Ma wiele tajemnic, których nie zdradzi pierwszej lepszej osobie. Alex nie ufa ludziom i bardzo trudno jest to zmienić, stara się jednak zbytnio tego nie okazywać. Jeśli ktoś wytrzyma z nią wystarczająco długo, być może zbliży się do niej na tyle, by odkryć ciepłą, otwartą osobę, która po prostu zbyt wiele razy została zraniona. Jeśli jej na czymś zależy, nie podda się dopóki nie osiągnie celu. Podobnie zrobi wszystko by zapewnić bezpieczeństwo osobom na którym jej zależy.
Ma ogromną potrzebę udowodnienia wszystkim (a przede wszystkim sobie) że nie jest swoim ojcem i mimo, że z zadawania cierpienia potrafi czerpać niewyobrażalną wręcz satysfakcję, zwykle stara się to w sobie stłumić. Jeśli poprosisz ją o pomoc raczej nie odmówi, ale sama też jej nie zaproponuje.
Generalnie całkiem dobrze ukrywa swoje emocje, mimo że nie zawsze nad nimi panuje. Czasem jednak zdarza się, że wybucha, a wtedy najbezpieczniej jest ukryć się i przeczekać. Nie przeszkadza jej samotność, natomiast wśród ludzi zwykle nie czuje się zbyt pewnie.
Aparycja: Alex to dziewczyna o absolutnie przeciętnym wzroście. Zgrabna sylwetka, długie nogi. Na jej ciele znajduje się kilka tatuaży i wiele blizn. Zazwyczaj wybiera ciemne ubrania, zakochana w skórzanych kurtkach, butach na wysokim obcasie i zegarkach. Na szyi zawsze nosi amulet z runą ochronną.
Dziewczyna ma jasną karnację, z którą dość mocno kontrastują długie, ciemnorude loki. Zwykle rozpuszczone włosy, idealnie współgrają ze szmaragdowymi oczami. Alexis zwykle ogranicza meke-up do minimum.
Dar: Telekineza - całkiem nieźle radzi sobie z niewielkimi przedmiotami, jednak w przypadku dużych obiektów lub znacznej odległości często traci nad nią panowanie. Potrafi też kontrolować psy Lucyfera - piekielne ogary - tą mocą posługuje się całkiem sprawnie, jednak nie zawsze udaje jej się zmusić ogara do zignorowania rozkazu diabła.
Zainteresowania: Alexis uwielbia podróżować. Najwięcej przyjemności sprawia jej pokonywanie kilometrów na motocyklu oraz jazda pociągiem. Inną wielką pasją dziewczyny jest łucznictwo, pomimo że świetnie radzi sobie również z bronią palną, to łuk skradł jej serce. Jeśli chodzi o normalniejsze zainteresowania, to Alex bardzo lubi grać na gitarze oraz czytać książki. Dziewczyna bardzo lubi też zwierzęta. Sporą rolę w jej życiu odgrywa też sport - kocha biegać i pływać.
Pochodzenie:
Anielski przodek: Alexis Black jest córka anioła znanego jako Lucyfer.
Historia: Nie pytaj. Tak będzie dla Ciebie lepiej.
Rodzina: Nie posiada ani jednej bliskiej osoby.
Motto rodowe: ...
Znak rodowy: Jaki mógłby być znak potomków diabła, jeśli nie pentagram?
Broń: łuk bloczkowy, noże taktyczne
Orientacja seksualna: biseksualna
Partner: ...
Zwierze:
Vaar. Przebywając na ziemi przyjmuje formę dużego, czarnego psa o złotych oczach które nawet w dzień zdają się świecić nienaturalnym blaskiem. Jest jednak znacznie silniejszy, zwinniejszy i szybszy niż jakikolwiek pies. Prawdziwy wygląd tego piekielnego ogara - czarny, gesty dym formujący coś na kształt psa - jest widoczny tylko w piekle.
Inne:
· Była opętana przez swojego ojca, uaktywniło to swego rodzaju połączenie pomiędzy nimi.
· Czerpanie jakiejkolwiek wiedzy z umysłu Lucyfera, lub jakikolwiek kontakt za pomocą tej więzi dziewczyna przypłaca silnym bólem głowy lub nawet utratą przytomności.
· Była w piekle, a we wspomnieniach ojca widziała również niebo.
· Przez długi czas zmagała się z depresją.
· Wielokrotnie próbowała się zabić, jak widać nie udało się.
· Zapytana o tożsamość swojego angielskiego rodzica odpowie, że był nim jakiś pomniejszy anioł.
· Często ma wrażenie ze Lucyfer troszczy się o nią na swój bardzo specyficzny sposób.
· Herbatoholiczka.
· Nie pije alkoholu, nigdy.
· Ma chromestezję.
· Posiada białe Ducati Supersport S
Inne Zdjęcia:
Kontakt: remembered [hw]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz