3.04.2018

Od Alexis cd Raven

Uznałam, że najlepiej będzie przez chwilę nie zbliżać się do Raven, więc odwróciłam się, odchodząc. Wróciłam do zamku tylko po to, by zabrać stamtąd swój motocykl, po czym udałam się do domu. Miałam nadzieję na chwilę odpoczynku, jednak sen nie chciał nadejść. Nie mogłam przestać zastanawiać się, czy dla Rotha jest jeszcze jakiś ratunek.
***
Zatrzymałam motocykl naprzeciw zamku i zdjęłam kask. Miałam wątpliwości czy "dziewczyna od ogara" będzie tu mile widziana. A raczej w to wstąpiłam. Niemniej jednak było już za późno by się wycofać. Kilka dni temu wybrałam po której stronie stanę w tej wojnie, więc teraz równie dobrze mogłam chociaż spróbować pomóc.
Stałam oparta o motocykl, obserwując zamek. Dość szybko zostałam zauważona i wkrótce w drzwiach pojawiła się Raven. Uniosłam pistolet, który trzymałam w reku i oddałam dwa strzały. Ciało ogara, który chciał dostać się do wnętrza budynku upadło bezwładnie na ziemię, aby po chwili zmienić się w gęsty czarny dym i zniknąć. Raven zatrzasnęła za sobą drzwi i szybkim krokiem ruszyła w moją stronę. Demony zupełnie ją ignorowały, wszak przybyły tu po jej brata.
- Po co tu przyszłaś?! - ciemnowłosa stanęła przede mną.
Była zła. Nie, raczej wściekła, zmęczona i z pewnością przerażona tym co ma stać się z jej bratem. Zresztą doskonale ją rozumiałam, piekło nie jest najprzyjemniejszym miejscem na spędzenie wieczności.
- Porozmawiać - odpowiedziałam.
- Jakbyś nie zauważyła, to mam ważniejsze sprawy na głowie - warknęła, odwracając się.
- A ja być może znam sposób by rozwiązać ten problem.
Raven obejrzała się na mnie zaintrygowana.
- Demon, z którym Roth zawarł pakt był niejako pośrednikiem. Pakt jest w rękach Lucyfera, to są jego psy... a ja mam coś na czym jak podejrzewam zależy mu bardziej niż na duszy twojego brata.
- Skąd mam wiedzieć czy nie kłamiesz? - spytała Raven, marszcząc brwi.
- Nie możesz. Ale twoją jedyną alternatywą jest czekanie aż ogary wedrą się do zamku - zauważyłam. - Tak czy inaczej masz mój numer, zadzwoń jeśli zdecydujesz się chociaż spróbować uratować Rotha.
Schowałam pistolet i wsiadłam na motor.

<Raven?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz