3.04.2018

Od Nik'a Cd Alexis

-Ja i mój towarzysz jesteśmy spragnieni ,zobaczyłem domek, pukałem jednak nikt nie otwierał nacisnąłem na klamkę i drzwi się otworzyły ,wiec weszliśmy i czekamy na jakże piękną gospodynie . A panienka to chyba wnuczka co?- zwróciłem się do Alex.-Miło mi Nik podszedłem do Alex improwizując...-musisz unieszkodliwić tego węża zdejmij mu pierścień bo prawdopodobnie jest zaczarowany.
-Co wy tam szepczecie?- odezwała się psychiczna starucha.
-A tylko tyle że jesteśmy głodni- odezwała się Alex
-Trzeba napalić w piecu i zaraz uwarzę pyszną strawę -odezwała się czarownica
-To ja skocze po drewno na opał- zaproponowałem
-A ja pokroję warzywa -stwierdziła Alexis biorąc do reki ogromny nóż
-Zjadł bym jakąś pieczeń bo 3 dni nic nie jadłem- rzuciłem na odchodne
-To przynieś dużo drewna bo musimy mieć większy żar pod paleniskiem syneczku- powiedziała jędza
-Zdejmij tej gadzinie pierścień z ogona- wyszeptałem wychodząc

<Alexis?>  zrób to

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz