-Erika Fallen - mruknął
-Zgadza się.. znacie się? - dopytałem.
-Nie dosłownie - odparł Alan
-Wracając do tematu to o tej wróżce to ty na poważnie mówiłeś?
-No jak najbardziej to zębuszka zwabia ją wybity ząbek wiec łatwo mi pójdzie złapanie jej wystarczy wybity ząb -uśmiechnął się chłopak
-No tak tylko może nie mówmy dzieciom o tym ze wróżki są złe i brzydkie świat bajek jest piękny i warto mieć marzenia choć by przez chwilkę. Ja nie znam swojego pochodzenia nie panuje nad swoja mocą wszystkiego się uczę.
-Ja wiem wszystko od gnoja - skomentował chłopak
Sporo jeszcze rozmawialiśmy troszkę mu nawet zazdrościłem. Wiedzy i hmm czułem się taki cienki przy nim. Znał rody, pochodzenie łowców wiedział jak się zachować gdy zobaczy jakiegoś demona. Ja dopiero się uczyłem wszystkiego. Sączyliśmy piwo i rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym .
-Ja będę się zwijał - powiedział po jakimś czasie Alan - ale jak chcesz możemy się spotkać i popatrzysz jak bujam się z panią wróżką jak nadążysz.
-O to się nie obawiaj dam rade a będzie miło zobaczyć ciebie w akcji
Wymieniliśmy się numerami telefonów i chłopak miał mi dać znać jak będzie się wybierał na polowanie. Łowców robiło się coraz więcej choć Alan był raczej wolnym strzelcem ale dobrze mieć świadomość że gdzieś tam jest. Zaraz po spotkaniu z Alanem pojechałem do zamku i zaszyłem się w bibliotece czytając stare pamiętniki .W pewnej chwili przyszło mi do głowy że ja możne też powinienem zapisywać te wszystkie demony które pokonałem i zapisać swoja własna Historię...
Minęło kilka dni gdy w nocy zadzwonił telefon .Zerwałem się na równe nogi i podniosłem fona
-Co tam?
-Pmiętasz mnie Nik?
-Alan miło cie słyszeć szkoda że o 2 w nocy
-Idziesz ze mną na te wróżkę? - dopytał bez wstępów
-Powiedz gdzie mam być a za chwile będę
<Alan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz